wtorek, 14 lipca 2009

Next stage. A tłumaczenie dowolne.


Plan działania na najbliższe dwa i pół miesiąca.

W tym tygodniu zaczęłam pracę. Skoro na bloga wkładałam njusy szkolne i jeszcze bradziej prywatowe, to warto również odnotować ten fakt. Na razie trochę nie mieści mi się w głowie jak to ogarnę, ale powoli, powoli wszytskie elementy  zaczynają mi się układać w jakiś mglisty zarys całości. No i plan jest taki, że w trybie co najmniej prędkim wizja konsekwentnie zacznie nabierać ostrości. Na razie proszę mi serdecznie życzyć szczęścia. Houk!

3 komentarze:

Dziwny pan pisze...

Oj, Lu - przecież popełniasz błąd logiczny w tym jakże opisowym rysunku albo mi się coś pierniczy;) Czy to czasami nie jest tak, że jak jesteś tu, chcesz być gdzieś i te twa stany mają część wspólną to właśnie ta część nie wymaga zmian? Bo to jedyna część/składnik stanu/miejsca, w którym jesteś teraz mająca się zawrzeć w stanie/miejscu, do którego zmierzasz/podążasz?
Gratuluję obrony i wszczęcia aktywności zawodowej!
pzdr#

em pisze...

chyba, że.... tylko to gdzie jesteś jest w stanie doprowadzić cię do tego gdzie chcesz być - czy przegięłam?
ooo albo trochę chcesz być tu gdzie jesteś - tak chyba bardziej pasuje

btw - a co to za aktywność? h&k

luvly jubbly pisze...

kot: twoje tlumaczenie jak najbardziej sluszne jest, pod warunkiem ze zalozymy ze zbiory oznaczaja np. charakter, zbiór posiadanych cech itd.

jeśli natomiast przyjmiemy że zbiory oznaczają np. czas (to co dzieje sie teraz, to co planujemy ze wydarzy sie w przyszlosci i zbior elementow wspolnych-czas realizacji planu, ktory jest pomiedzy dzis a jutro i w nim odbywa sie przemiana) to rysunek sie broni troche.

czy nie?

pzdr

Blog Widget by LinkWithin